Czemu tak długo mnie tu nie było? Koleżanka poprosiła mnie abym wymyśliła coś do udekorowania stołu na chrzest jej synka. Nie było łatwo ale podołałam zadaniu i tak najpierw powstały świeczniki...
do kompletu powstały na małe świeczuszki
Oczywiście jeśli dekoracja stołu to nie zabrakło też fantazyjnie złożonych serwetek ze wstążeczkąna środek stołu wymyśliłam dekoracje w kształcie zygzaka, na której znalazł się niewielki aniołek, buciki z maluśkimi różyczkami ze wstążki i srebrnymi miśkami, a na końcach obrazki z dzieciaczkiem
oczywiście nie zabrakło też różyczek z organzy:
zastanawiałam się też nad jakimiś prezencikami dla gości, a że tort miał być w kształcie wózka dziecięcego tak oto powstała cała gromadka niebieskich wózeczków:
w środku każdy z gości znajdzie coś słodkiego dla siebie, czekoladka zawinięta w celofan;)
ode mnie Maluszek dostał wieczną różę na pamiątkę;)
A teraz dalej tworzę, w między czasie powstały też dwie pamiątki w kształcie księgi, koszyczek z papierowej wikliny i szkatułka - kuferek, pokażę Wam jak zrobię zdjęcia;)
W najbliższym czasie powstanie koszyczek z kwiatami dla Ani, a później niespodzianka, więcej szczegółów później.
Dziękuję za odwiedziny;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witam i dziękuję za komentarz;)